„Możesz uzdrowić swoje życie”, „Naucz się asertywności”, „Myśl pozytywnie”, „Zrób karierę w pół roku” – półki księgarń uginają się od psychologicznych wydawnictw służących rozwiązywaniu problemów osobistych. Do najpopularniejszych należą poradniki uczące radzenia sobie ze stresem, zdobywania pieniędzy, bycia osobą bardziej pewną siebie, zasad dobrego życia małżeńskiego i rodzicielstwa, niekonwencjonalnego leczenia chorób somatycznych, czerpania większej radości z seksu itp. Powody sięgania po poradniki „samopomocowe” są zrozumiałe i bardzo ludzkie. Należą do nich pragnienie dokonania zmian w życiu i nadzieja na coś lepszego, pionierski duch samodzielnego zmagania się z własnymi trudnościami, zniechęcenie wobec dotychczasowych metod działania albo też chęć uniknięcia stygmatyzacji, jaka wciąż ciąży w naszej społeczności na tych, którzy „leczą się u psychiatry”.
Czy można rozwiązywać problemy osobiste przy pomocy lektur?
Niektóre z pewnością tak. Dotyczy to zwłaszcza problemów wynikających z braku wiedzy na dany temat czy potrzeby potwierdzenia pewnych postaw. Do tego typu skutecznych podręczników należy np. seria autorstwa Elanie Mazlish i Adele Faber. Te dwie kobiety poznały się pod koniec lat sześćdziesiątych na spotkaniach prowadzonych przez popularnego psychologa dziecięcego Dr Haima Guinotta. Przez dziesięć lat, krok po kroku uczyły się nowych sposobów komunikacji, przez co diametralnie zmieniły życie swoich rodzin. Efektem doświadczeń tych dziesięciu lat była ich pierwsza książka „Wyzwoleni rodzice, wyzwolone dzieci”, za którą zostały uhonorowane prestiżową Christopher Award za „literacki wkład w afirmację najwyższych wartości duchowych człowieka”. Ich kolejna książka „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły” osiągnęła międzynarodowy i trwający do dziś dzień sukces, stając się bestsellerem w wielu krajach. Elanie Mazlish i Adele Faber cieszą się od lat niesłabnącą popularnością jako ekspertki w dziedzinie komunikacji między rodzicami/nauczycielami a dziećmi. Tym podręcznikom warto zaufać…
Niemożliwe natomiast wydaje się rozwiązywanie za pomocą lektury książek problemów, których źródła są głębsze niż nasze nawyki , a dotyczą doznanych urazów, głęboko utrwalonych i nieświadomych postaw życiowych. Wiele podręczników „samopomocy” posługuje się bardzo uproszczoną wiedzą psychologiczną i traktuje pewne jej wycinki jako prawdy ogólne, odnoszące się do wszystkich ludzi. Uproszczenia nie są złem samym w sobie, po prostu trzeba mieć do nich dystans. Bywają zwyczajnie nie skuteczne, czasem mogą być też szkodliwe. Niebezpieczeństwo polega na tym, że usypiają uwagę, dają alibi, że „coś robię z moim problemem”, podczas gdy w gruncie rzeczy nie robię nic. Dają złudzenie samodzielnego wpływu na problemy, z którymi nie jesteśmy realnie w stanie pomóc sobie samodzielnie. Nie ma możliwości poradzenia sobie za pomocą „podręczników” i samodzielnej pracy np. z uzależnieniem od środków chemicznych, chorobą psychiczną czy przemocą w rodzinie. Im dłużej odwlekamy swoją decyzję dotyczącą sięgnięcia po pomoc profesjonalistów, licząc na to, że za pomocą zdrowszej diety, afirmacji i pozytywnego myślenia czy wybaczenia krzywd ludziom, którzy nas zranili osiągniemy upragniony spokój ducha, tym dłużej tkwimy w sytuacji, która wymaga zmiany przy udziale innych ludzi.
Czym kierować się przy wyborze poradników psychologicznych?
Na pewno istotne jest autorstwo książki. To ważne, czy autorem/ką jest ktoś o profesjonalnym przygotowaniu w danej dziedzinie, czy „osoba uzdrowiona”. Przy całym szacunku, dla tej drugiej kategorii, samo przeżycie trudnej sytuacji, nie poparte wiedzą i doświadczeniem z innego źródła, nie zawsze wiąże się z umiejętnością udzielenia pomocy innym. Czasem też, to co pomogło w jednym przypadku, po prostu nie będzie skuteczne w pozostałych. Nota bene, wielu profesjonalnych terapeutów, popularyzujących jakiś fragment swojego doświadczenia psychologicznego, to właśnie „osoby uzdrowione”, które poza swoją wiedzą ekspercką, posiadają wrażliwość i głębię, wynikającą z osobistego przeżycia problemu, o którym piszą np. uzależnienia, współuzależnienia, choroby, żałoby, przemocy w rodzinie, trudnego rodzicielstwa itp. W tradycji szamańskiej, prawdziwym szamanem/ką staje się ta osoba, która potrafi uzdrowić samą siebie. Jeśli doda się do tego profesjonalną wiedzę nabytą przez lata praktyki w danej dziedzinie, daje to często charyzmatyczną mieszankę . Przykładem tego typu dobrej literatury poradnikowej, posiadającej zarówno walor profesjonalnej wiedzy jak i wiarygodności osobistego doświadczenia autora, są np. książki Johna Bradshowa. Dotyczą one dziedziny uzależnień oraz uzdrawiania traumy dzieciństwa spędzonego w rodzinie z problemem alkoholowym. John Bradshaw, słynny amerykański psychoterapeuta, opierając się na własnym doświadczeniu życiowym, stworzył teorię polegającą na docieraniu do krzywd i urazów psychicznych doznanych w przeszłości, leczeniu skrzywdzonego dziecka wewnętrznego, które należy odnaleźć i otoczyć opieką. Jego najbardziej znane, tłumaczone na wiele języków książki to „Powrót do swego wewnętrznego domu” (Medium), „Zrozumieć rodzinę” (IPZiT PTP). Innym przykładem dobrego podręcznika, posiadającego obydwa walory tj. autentyczność autorki i profesjonalizm zawodowy we własnej dziedzinie, są publikacje Pii Mellody, wybitnej psychoterapeutki amerykańskiej, autorki bestsellerów o zjawisku współuzależnienia np. „Toksyczne związki” (Czarna Owca). Z „innej bajki” wspaniałymi poradnikami psychologicznymi dla osób zainteresowanych przekraczaniem stresu, bólu i choroby oraz po prostu rozwojem własnym ,są książki Jona Kabat-Zinna (np. „Życie piękna katastrofa” (Wydawnictwo Czarna Owca, Instytut Psychoimmunologii). Ich autor, połączył osobiste doświadczenie kilkudziesięciu lat medytacji ze swoją praktyką terapeutyczną, tworząc nową gałąź medycyny, zwanej medycyną behawioralną. Jego program redukcji stresu i relaksacji, początkowo praktykowany w klinice medycznej przy Uniwersytecie w Michigan, opiera się na rygorystycznym szkoleniu uważności, rozumianej jako świadomości każdej chwili. Podręczniki Kabatt-Zinna są kolejnym przykładem bardzo inspirującej integracji osobistego doświadczenia, głębokiej wiary w skuteczność własnej metody oraz co równie istotnie, bardzo szerokiej wiedzy medyczno-psychologicznej wynikającej z wieloletniej praktyki zawodowej.
Przy wyborze poradnika ważna jest kategoria problemów, którymi książka się zajmuje. Problemy te, krótko mówiąc, muszą dawać się rozwiązać w realny sposób, a nie tylko metodą „cudu”. Pewne trudności jakie napotykamy w życiu są nieodwracalne np. choroby o podłożu genetycznym, choroby w bardzo zaawansowanej fazie rozwoju itp. Dawanie nadziei na ich rozwiązanie jest po prostu nadużyciem.
Innym ważnym wskaźnikiem dobrego podręcznika samopomocy jest dostosowanie informacji do różnic, jakie występują pomiędzy odbiorcami książki. Nie istnieje jedno panaceum dla wszystkich. Najskuteczniejsze jest podawanie wielu strategii, które mogą pomóc w zmierzeniu się z problemem. Co więcej, w odniesieniu do psychologii, strategie te powinny być poparte przez wiedzę naukową lub doświadczenia profesjonalistów. Poradnik powinien opierać się na potwierdzonych źródłach np. czyjeś dłuższej praktyce w danej dziedzinie, badaniach, opiniach innych ekspertów w tym samy obszarze. Przed kupieniem kolejnej książki sprawdźmy, czy zawiera ona bibliografię i jakie pozycję są w niej zawarte. Podana literatura może zarówno dodać wiarygodności podanym w poradniku informacjom, jak i pozwala na dalsze studiowanie problemu we własnym zakresie.
Czytanie poszerza horyzonty, to banalne stwierdzenie dotyczy także poradników psychologicznych. To w końcu dzięki popularyzacji na szeroką skalę wiedzy z zakresu psychologii, żyjemy w czasach coraz większej świadomości na temat relacji międzyludzkich, komunikacji interpersonalnej, stanów psychiki itp. Czytajmy, czytajmy, czytajmy, przy lekturze utrzymując jednak stały kontakt ze swoim zdrowym rozsądkiem…
Zajmuję się terapią indywidualną, terapią grupową, warsztatami rozwojowymi dla kobiet, prowadzeniem superwizji i szkoleniami w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Jestem z wykształcenia psycholożką, ukończyłam Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. W terapii łączę kilka nurtów: psychologię procesu, arteterapię, focusing, EMDR, brainspotting oraz jogę. Jestem superwizorką w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego i Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”.